Współpracujemy!

Numer:

Marta Przewłocka, jako panelistka na wrocławskim IV Dolnośląskim Kongresie Kobiet (9 listopada 2024 r.), zajęła się tematem przemocy instytucjonalnej, której doświadczają kobiety po wyjściu z przemocowych związków. 

Główne tezy jej wystąpienia dotyczyły systemu sprawiedliwości, który teoretycznie powinien zapewniać poszkodowanym ochronę prawną, a przestępców karać – a który to system, ujmując rzecz bardzo dyplomatycznie, działa na korzyść sprawców. 

Opresyjność instytucji nie polega wyłącznie na niewypełnianiu przez nie swoich konstytucyjnych obowiązków; one karzą kobiety za ich determinację w dążeniu do spokojnego i bezpiecznego życia dla siebie i swoich dzieci. 

Marta w swoim wystąpieniu mówiła o powszechnych zaniechaniach, których dopuszczają się policja, prokuratura, sądy. O niepodejmowaniu czynności, o masowym umarzaniu spraw dotyczących przemocy, o rutynowym używaniu skompromitowanej, nienaukowej teorii „alienacji”, czyli wspomaganiu sprawców przez sądy rodzinne w nieustającej kontroli nad matkami i ich dziećmi. Mówiła o skandalicznym traktowaniu kobiet jak osób ubezwłasnowolnionych, którym narzuca się choćby terapie wspólnie z oprawcami. Opowiadała o łamaniu praw człowieka i o nadużywaniu uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych. Zwróciła też uwagę na występujący w sądach czynnik korupcjogenny, czyli wskazywanie w opiniach ozss czy wyrokach konkretnych fundacji lub ośrodków, do których kobiety powinny się udać. Wspominała też o jawnych dysproporcjach pomiędzy zgłoszeniami przemocy a statystykami karnymi, w których brakuje odzwierciedlenia zgłoszeń w zasądzonych wyrokach.

To wiedza, która jest potrzebna każdej z nas, dlatego z dobrze się stało, że panel się odbył i te ważne słowa publicznie wybrzmiały. Marta Przewłocka zadeklarowała, że chce dzielić się w sposób bardziej pogłębiony tymi i podobnymi  tematami – i wraz z innymi aktywistkami współtworzyć naszą rubrykę „Musisz to wiedzieć”. Dzięki zawartej w tej sekcji wiedzy będziecie lepiej rozumiały, jak system (nie) działa, a tym samym będzie wam łatwiej się przed nim bronić. Wiemy, to brzmi absurdalnie, bo mówimy tu o systemie rzekomo stojącym na straży porządku publicznego.

W poprzednich numerach: